22 września 2014

Czerwony kubraczek z języczkiem:-)

Obiecałem Wam jakiś czas temu, że pokażę się w moim nowym, modnym, a jakże (!), czerwonym kubraku i voila! Chyba sami przyznacie, że prezentuję się jak na kota ogrodowego w szelkach przystało całkiem fajnie. W końcu trzeba iść z duchem czasu, podążać za modą, a co:-) Pasuje on świetnie do mojego szarego futra i muszę Wam powiedzieć, że znany Wam już mój kolega Gutek chyba trochę mi zazdrości, bo on w ogóle chodzi bez kubraka, taki goły chodzi:-)