15 października 2014

Na obrusach:-)

Ostatnio zastanawiałem się gdzie można by przycupnąć, by mieć trochę spokoju. Czasem mam ochotę trochę pomyśleć na osobności, pokontemplować, porozważać różne filozoficzne aspekty kociego bytu. Oczywiście, w moim domu jest wiele takich miejsc, gdzie mogę się spokojnie zaszyć i nikt mnie nie znajdzie. Poza tym, ciągle odkrywam nowe miejsca. I tak, w poszukiwaniu odosobnienia, znalazłem sobie świetne miejsce na rozmyślania. Aaa, zapomniałem powiedzieć, że nauczyłem się otwierać szafki w salonie i teraz już całkiem sprawnie mi to idzie - a jak można świetnie bawić się w otwieranie szafek i zamykanie, i wygrzebywanie rzeczy,hehe, to dopiero zabawa. Wracając do wątku głównego, moim nowym miejscem stała się szafka z oczywiście świeżutko wyprasowanymi obrusami, a jakże! Bardzo miło się na nich siedzi i bardzo wygodnie. W zaciszu szafki jestem ukryty przed, muszę to powiedzieć, czasami wścibskimi oczami moich ludzi. Bardzo ich kocham, no ale wiadomo - każdy kot czasem pragnie odrobiny spokoju. Mrrr!