Nie wiecie o mnie jeszcze najważniejszego, dlatego muszę wam powiedzieć, że jestem kotem śmieszkiem. Bardzo lubię się uśmiechać, a właściwie to uśmiech nie schodzi mi z pyszczka. Taki już jestem - śmiejący się kotek. Zresztą, mam wiele powodów do radości - ciągle się bawię, bo jestem zabawowy i lubię też czasami zaszaleć np. z myszką:-) hihihi
uśmiechnięty jak rusek :-)
OdpowiedzUsuńod ucha do ucha czyli pozycja na tzw. kota uśmiucha
OdpowiedzUsuń